Macie też tak ? Widzicie sweter czy chustę i nawet Wam się podoba ale tak nie do końca jesteście przekonane.
Ja bardzo często! tak samo było właśnie z tą chustą.
Spodobała mi się ale ilośc oczek na koncówce mnie przerażała.Tym bardziej ,że właśnie skonczyłam dziergac Aeoliana.No i KAL czyli do konca nie wiem jak ma wyglądac.
Odpuściłam sobie.Jak się okazało nie na długo .Bo gdy po raz drugi "rzuciła mi się w oczy" poddałam się .
Całe szaleństwo działo się w marcu na blogu
Maknety, ja zaczęłam swoją w kwietniu.
Początek to ledwo parę oczek a całośc perfekcyjnie opisana więc dziergało się szybciutko .
W międzyczasie
Kamilla na swoim blogu pokazała swoją wersję tej chusty więc mogłam spokojnie dziergac dalej.Już wiedziałam jak będzie wygladac w całości.
Jedyne odstępstwo od wzoru to brak wykonczenia brzegu pikotkami.
To moja pierwsza chusta w kształcie półkola i nosze ją ciągle .Jestem z niej bardzo zadowolona,ten kształt jest dla mnie idealny!
Technicznie
włóczka-
Lace Drops kolor pudroworóżowy
druty-KP 3,75
wzór-
March MKAL Shawl
wymiary-szer 175 cm wys 78 cm
zdjęcia-
najlepsza na świecie Ela
To już ostatnia do pokazania z zaległych prac.Teraz pewnie nastąpi przerwa......druty szydełka leżą,włoczka nie kusi.......weny brak.........