sweter zrobiłam i chwalic się będę! a co
Gdy w Sklep-Iku zobaczyłam ten kolor to sie zakochałam .Słowo daję!
To nic ,że nigdy nie robiłam z włóczki z bambusem .To nic ,że nawet nie wiedziałam co chce z niej zrobic.To nic..po prostu kupiłam i już!
Pomiziałam sobie motki ,pomyślałam i zrobiłam próbkę.Na drutach 4,00 jak zaleca producent.
Hmmm ale jakies takie luzne te oczka,a kiedys o uszy mi się obiło ,że bambus zmienia rozmiar....
to wzięłam 3,75 mm niby niewiele mniej ale trochę lepiej.
I ruszyłam ,wzór całkiem prosty,w sumie żaden.Lewe ,prawe i trochę ażuru.Poleciałam jak strzała z kadłubkiem i ......tak samo szybko sprułam.Nic a nic mi nie grał wzór z włóczką.
I pojawiła się zagwozdka,co teraz.Przecież tak cudny kolor nie może leżec bezużytecznie.
Jedyny słuszny kierunek raverly,kopalnia wzorów.
Poszperałam ,poszukałam i ....znalazłam wzór ,który kiedyś już sobie zapisałam !
Kable dla dzieci i dużych Too przez Suvi Simola.....
jak widac translator poszalał w tym przypadku-:)
Co nie zmienia faktu ,że sweter jest piękny,no dobrze ,mnie się baaaardzo podoba.
Kupiłam ,poradziłam się przyjaciółek -pozdrawiam dwie panie A.
Powybierałam z wzoru co mi potrzebne ,układ i wzór warkoczy oraz ilośc oczek karczku.Reszta to wesoła twórczośc własna.
Nabrałam na początku 120o.,jak wzór nakazał,rozmieściłam warkocze i pooooleciałam ,jak pendolino!
Miałam gdzieś do talii i refleksja mnie naszła,może mi nie starczyc włóczki! a w sklepiku już nie ma.
hmmmmm jakos trzeba sobie poradzic.
To poradziłam ,tył zrobiłam przedłużany,rzędy skrócone się przydały ,wyszło perfecto!!!!
teraz jeszcze tylko rękawy.....taaaa....
co ciekawe zrobiłam półtorej dnia,aż głupio narzekac ale naprawdę nie lubię ich robic.
Sweter jest idealny,piękny,cudny,mięciutki i taki mój-:)
to nic ,że podczas prania tyle wody wypił ,że bałam się ,że tunikę będę miec ......fajna by była-:)))
to nic ,że schnął prawie 3 dni!!!
to nic ,że miało mi włoczki nie starczyc a pół motka zostało
to wszystko nic !!!
jest cudny-:)))))
I to nic ,że gniecie jak ......nie powiem co!
To nic ,że kolor od czapy ale widac dokładnie ile tył jest dłuższy od przodu i warkocze
technicznie
włóczka Bamboo Jazz Fibranatura 7 i pół motka
kolor nr 205 fioletowy
druty KP 3,75
i szeroki uśmiech-:)
ps.bardzo przepraszam ale..."ci" mi nie działa grrrrrr
Pozdrawiam
Taka twórczość własna wychodzi zawsze najlepiej:) Sweter jest bardzo fajny i w sumie nie wiedziałam, że ta włóczka tak długo schnie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu,lubię coś dodac od siebie do gotowego wzoru-:)
UsuńPozdrawiam
Piękny sweterek.Kolorek też sliczny.Wzór świetny.Ja też lubię takie własne pomysły.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu
UsuńKolor bardzo mój ,co widac zresztą w moich pracach.
Pozdrawiam
Pewnie ,że to wszystko nic...jak się zrobiło taki extra sweter:)
OdpowiedzUsuńDziękuję,jest ekstra potwierdzam-:)
UsuńPozdrawiam
Cudny! Wspaniały sweterek w doskonałym kolorze :-) Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu
OdpowiedzUsuńto zdecydowanie najlepszy sweter ,który zrobiłam-:)
Pozdrawiam
Wspaniały swetrek ,super wyglądas ten tył .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Ewo-:)
OdpowiedzUsuńJuż jest moim ulubiencem.
Pozdrawiam
Wymiatasz! Sweter pierwsza klasa! Też chcę tak ładnie dziergać. Wygląda na ideał...i ten przedłużony tył - pychota!
OdpowiedzUsuń